Porównanie cen ubezpieczenia OC

Lipiec był pierwszym od pół roku miesiącem, w którym zanotowano obniżenie średnich zapłat ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej. Ten trend utrzymał się dodatkowo w lipcu. Czy możemy spodziewać się dalszych redukcyj cen, ewentualnie po wakacjach czeka nas dotkliwa niespodzianka?

Jak wynika z analiz, pierwszy kwartał 2017 roku powitał
posiadaczy pojazdów kolejnymi podwyżkami cen polis odpowiedzialności cywilnej. W marcu 2017 roku płaciliśmy za obronę średnio o 45% więcej, aniżeli w tym samym miesiącu 2016 roku. szczęśliwie tempo podwyżek przystopowało i w kolejnych miesiącach średnie ceny umów OC unormowały się.

Lipiec  2017 znacznie droższy od lipca ubiegłorocznego?

Na przykładzie ponad 48 000 kalkulacji wykonanych na naszym kalkulatorze ubezpieczeniowym wynikło, że średnie opłaty odpowiedzialności cywilnej w czerwcu 2017 roku były o 33% większe, aniżeli w podobnym okresie zeszłego roku. Jeżeli porównamy powiększenie cen w II kwartale, to w przeszłym roku wzrosły one o 14%. Impet podwyżek wyraźnie już zmalał i w tym roku od kwietnia do czerwca wzrosły one o 7%.
Najistotniejszą informacją dla kierowców jest fakt, iż czerwiec był pierwszym miesiącem w 2017 roku, kiedy  zauważono obniżenie średniej ceny odpowiedzialności cywilnej. Trend ten utrzymał się także w lipcu i był już zauważalny, gdyż średnie ceny spadły o 4%.

Gdzie OC jest najtańsze?

Kierowcy we Wrocławiu 1507 zł, Warszawie 1123 zł i Toruniu 789 zł zapłacili najwięcej za polisy odpowiedzialności cywilnej. Z kolei najmniej za polisy ubezpieczeniowe zapłacili kierowcy z Kielc 758 zł, Bydgoszczy 744 zł i Zielonej Góry 742 zł. Skąd aż takie różnice? Przy kalkulowaniu składek OC, ubezpieczalnie rządzą się własnymi statystykami dotyczącymi liczby wypadków i prawdopodobieństwem wypadku. Dla każdego z tych miast statystyki są różne.

Gdzie oc jest najdroższe?

Przeglądając średnie ceny OC w II kwartale bieżącego roku przetestowaliśmy ponadto, w którym mieście wojewódzkim wzrosły one najbardziej. Okazuje się, że w zestawieniu z czerwcem ubiegłego roku, maksymalne zwyżki dotknęły kierowców z Lublina, aż o 96%! Mniejszy, chociaż w dalszym ciągu znaczny wzrost cen dostrzegliśmy także w Katowicach 67 % i Opolu 66 %. A gdzie zwyżki były najmniejsze? W Bydgoszczy 7 %, Wrocławiu 15 % i Kielcach 32 %. Z kolei w Szczecinie podwyżkę szacuje się na 33 %.

Czy ceny dalej będą rosły?
 
O przyczynach zwyżek OC wzmiankowaliśmy już we wcześniejszych artykułach. Określiliśmy wówczas tzw. wojnę cenową pomiędzy ubezpieczalniami. Sytuacja, jaka trwała przez lata, doprowadziła do obszernych strat pieniężnych. Należałoby również napomknąć o narastającej liczbie kolizji drogowych. Więcej kolizji to też więcej wypłacanych odszkodowań. W ostatnim roku, po raz pierwszy od 5 lat wzrosła ilość stłuczek.
Tymczasem czy obniżki średnich cen zabezpieczeń odpowiedzialności cywilnej  w czerwcu i lipcu mogą się utrzymać w kolejnych miesiącach?  Niestety nie. Ceny obligatoryjnego ubezpieczenia bezspornie będą nadal rosły. Na szczęście już nie tak intensywnie, więc posiadacze samochodów nie spostrzegą aż tak bardzo tych transformacji, jak to miało miejsce w poprzednich miesiącach, podczas gdy koszty OC w krótkim okresie wzrosły o ponad 50%. Dzieje się tak dlatego, ponieważ zakłady ubezpieczeniowe w Polsce muszą zwiększać udział wypłat zadośćuczynień osobowych w wypłatach ogółem. W Europie pieniądze za szkody osobowe to 50% wypłat, podczas gdy u nas tylko 16%. Jak więc widać wojna cenowa, która wpędziła do strat w tym segmencie, to nie wyłączna i nie najważniejsza przyczyna wzrastających cen.

5.00 avg. rating (99% score) - 1 vote